Cyberpunk od jakiegoś czasu nie
jest już tylko nurtem w literaturze czy kinematografii. Stał się
rzeczywistością oddziałującą na każdego człowieka. Nie wszyscy zdajemy sobie z
tego sprawę ponieważ nie dostrzegamy w
sposób namacalny jego wpływu na nasze życie.
Cyberpunk to rozległy temat, nie
można go opisać w jednej krótkiej nocie. Teraźniejszości wszak nie da się
streścić. Postaram się w kliku zdaniach przybliżyć „cyberpunkową wizję” świata,
w którym funkcjonujemy.
Nie czuję strachu, że narażam się
na niebezpieczeństwo za ujawnienie jakiejś szczególnej tajemnicy, które mogłoby
mi grozić ze strony tych realnie
rządzących. Opiszę jedynie stan faktyczny czasów, w których przyszło nam żyć.
Ludzkość dynamicznie kroczy
naprzód. Od dawna utrzymuje się „Idea”, według której należy dążyć do
nieustającego postępu. Codziennie powstają nowe technologie, a ich
długoterminowe oddziaływanie, z braku czasu, nie zostało dogłębnie przebadane.
Postęp za wszelką cenę i zaawansowane wynalazki prowadzą niekiedy do
nierozważnego ich wykorzystania. Często dobrodziejstwa techniki nie
przyczyniają się do poprawy ludzkiego bytu. Mamy do czynienia z jednej strony
ze skomplikowanymi wynalazkami, a z drugiej z ubogim życiem ludzi. Skutki tych
działań dostrzegamy osobiście lub są nam przedstawiane w serwisach
informacyjnych. Nastąpiła dominacja technologii nad warunkami egzystencji. Czyż
nie czujemy lęku, że nie nadążymy dostosować się do szybko rozwijającej się
cywilizacji? Kierunki zmian, które w niej zachodzą, bardzo trudno przewidzieć,
a dostosować się do nich musimy wszyscy!
W tym miejscu należy wspomnieć
również o kolejnej ważnej sytuacji. Różnica w prawie wszystkich aspektach
życia, między biednymi a bogatymi, wciąż się pogłębia. Za sprawców tego stanu
rzeczy wskazuje się wielkie międzynarodowe Korporacje, które bywają bogatsze od
państw. To one decydują o naszej rzeczywistości, przetwarzając ją do własnych
potrzeb. Dzieję się to w dużej mierze poprzez wywieranie wpływu na media
masowe. Przy ich pomocy kreują modele konsumpcji, styl życia, zachowania
społeczne i preferencje polityczne. W zawoalowany sposób wpływają na proces tworzenia prawa, osoby i instytucje. Dzięki operacjom finansowym na rynkach całego
świata mogą powodować kryzysy gospodarcze, walutowe, handlowe na skalę
globalną. Do takich i innych celów, międzynarodowym Koncernom potrzeba
najlepiej wykwalifikowanych ludzi z
różnych dziedzin. I stać je na ich pozyskanie. Fachowcy od public relations dbają o pozytywny wizerunek tych
Molochów. Trzy słowa: Chciwość,
Korupcja, Potęga najtrafniej opisują prawdę o Korporacjach.
Wszystkie firmowe tajemnice,
zazdrośnie bronione są przez prywatne, dobrze wyszkolone armie, a ich członków
można śmiało nazwać, ku uciesze lubiących Cyberpunk - Agentami. Walki o informację przemysłową
pomiędzy Korporacjami to rzecz powszednia. Zwykły człowiek nie ma pojęcia o
skali tego zjawiska, zatem i ja postawię tu kropkę.
Internet - cyberprzestrzeń, która wrosła w codzienność.
Każdego dnia miliardy ludzi (użytkowników) różnych narodowości uczestniczy w tym niewyobrażalnie złożonym
tworze. Portale społecznościowe
zastępują coraz częściej prawdziwy kontakt z drugą osobą. To atrakcyjniejsze
miejsce, gdzie oprócz wymiany myśli, doświadczymy szybkiego dostępu do innych
mediów: muzyki, obrazu. Za pośrednictwem tego „cyberkanału” mamy możliwość
pozyskiwana danych z banków wszystkich komputerów świata! A czymże są gry on -
line, rozgrywające się w tysiącach wyimaginowanych światów, w których bierze
udział niezliczona ilość Graczy? Do tego można dodać jeszcze subkulturowy slang
oraz żargon techniczny, którym posługują się w sieci niektórzy ludzie. Wszystko
to jest próbą zastąpienia rzeczywistości tą wirtualną halucynacją.
W Internecie działają także
jednostki mające na celu zniszczenie zwykłego użytkownika. Chcą pozbawić go nie
tylko pieniędzy z konta bankowego, ale
również wykraść poufne dane osobowe czy intymne sekrety. Wydaje się to niczym w
porównaniu z cybernetycznymi atakami, a wręcz bitwami rozgrywającymi się
pomiędzy wyżej opisanymi Korporacjami.
„Informacja to
władza. Brak informacji to słabość. A słabość jest tym, na co sobie nie mogę
pozwolić”
(jak mawiał Xizor, postać literacka z
Uniwersum Gwiezdnych Wojen, szef największej organizacji przestępczej – Czarne
Słońce)
Hackerzy, Crackerzy, Phreakerzy nie są już pustymi, fantastycznymi pojęciami. To
określenia na ludzi z krwi i kości (czy tylko z nich??!?), mający wiedzę oraz środki
żeby skutecznie działać w Sieci.
Poruszane problemy dotyczą nas
wszystkich - mieszkańców świata „pod stalowym niebem”. Wsie, miasteczka,
miasta... nie ma miejsca, do którego nie dotarłaby technologia i związane z nią
zarówno dobrodziejstwa, jak też zagrożenia.
Trudno znaleźć określenie
społeczeństwa jakim się staliśmy. Definicji jest sporo, lecz nie czuję się na
siłach żeby którąś dokładnie dopasować. Chociaż biorąc pod uwagę istotę
informacji, wydaje się, że być może jest to społeczeństwo postindustrialne. Głównym
źródłem utrzymania nie jest produkcja przemysłowa, polegająca na wytwarzaniu przedmiotów,
lecz wytwarzanie i przetwarzanie informacji. Tu jednak pojawia się myśl o szeregu
produktów - technologicznych zabawkach, elektronicznych gadżetach, które
znajdują się poupychane w kieszeniach dorosłych i dzieci.
Nieistotne są rozważania
dotyczące nazewnictwa. Człowiek już dawno przestał być postrzegany jako
indywiduum. Najwięksi producenci dokonali sprytnej kategoryzacji i dla
konkretnego „zbioru” ludzi tworzą swoje produkty. Serwują ten sam artykuł,
podany w innym opakowaniu.
Istnieje grupa, która nie godzi
się na takie traktowanie, nie chce „zachowywać się i wyglądać jak z jednego
sklepu”. Swoją oryginalność przejawia przede wszystkim w stroju i różnych
dodatkach, nawiązując tym sposobem do najnowszych technologii oraz cyborgizacji
ciała. Ubiorem upodabniają się do wielkich miast, które zatrute są reklamowymi
kolorowymi neonami, laserami czy hologramami. Obcisłe stroje z jasnymi
połyskującymi elementami, długie płaszcze, wysokie buty i przeciwsłoneczne
okulary – tak już nie chodzą tylko bohaterowie filmów gatunku fantastyki
naukowej.. Fascynaci muzyki elektronicznej, o której nie mogę nic
napisać. Wspomnę tylko trzy gatunki: jungle, drum and bass czy industrial.
A co z naturą?
Jesteśmy świadkami zastraszającej
skali wyniszczania środowiska naturalnego. Nieskutecznie próbujemy powstrzymać
proceder, lecz zagrożeń przybywa. Sankcje nakładane na Największych Trucicieli
nie rozwiązują problemu. W żaden sposób nie można wyegzekwować zmian, pozostają
bezkarni. Chciwość, Korupcja, Potęga – pamiętacie? Kwaśne deszcze to zjawisko niestety dosyć
powszechne…
Medycyna!
Dziedzina, która jest ogromnie interesująca kiedy mówimy o cyberpunku. Ciągła
gonitwa i chęć utrzymania się na samej górze drabiny społecznej prowadzi do
stosowania szybkich oraz wygodnych rozwiązań ułatwiających dotarcie do celu.
Pojawia się pytanie - jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć? Kiedy przestajemy
być ludźmi, a stajemy się maszynami, niewolnikami do zaprogramowania i
wykorzystania? Chemiczne używki to przykry standard ..
Współczesna
medycyna niewątpliwie przyczyniła się do poprawy naszego zdrowia. Za sprawą
technologii ma jeszcze wiele do odkrycia i zaoferowania. Genetyczne modyfikacje, klonowanie, znakomite mechaniczne implanty skutecznie
zwiększają ludzkie zdolności. Dzięki medycznemu progresowi potrafimy dzisiaj
wyostrzać zmysły lub je zastępować. Pokonujemy
słabości ludzkiego ciała i zaczynamy oszukiwać samą śmierć! Biotechnologia
intensywnie się rozwija...
To nie jest kolejna dystopia!
Cyberpunk jest rzeczywistością! Nie chcąc wzbudzać niepokoju zwykłych mas, a
przede wszystkim starając się nie dopuścić do uznania twórców cyberpunku
(pisarzy fantastyki naukowej) za Proroków… chodniki i ulice w naszych miastach
muszą być popsute.
Chodniki w Lublinie
Miejscówki w Calgary
Należy wspomnieć również o korporacjach medycznych produkujących "chemię", która ma służyć walce z rakiem, a ukrywających to, że są w stanie zupełnie pozbyć się raka z życia ludzi, ale wtedy nie będzie ich ogromnych dochodów z długotrwałego leczenia leczenia. Korporacje paliwowe, które skuteczni blokują rozwój technologii solarnych bo przecież ropa daje im tak kosmiczne dochody. Właśnie korporacje są dla Naszej cywilizacji ogromnym zagrożeniem. Firmy bogatsze od całych społeczeństw. Świetny artykuł Wujku :)
OdpowiedzUsuń