Niesamowite! To już
nasz szósty wywiad, a piąty rok działalności Wydawnictwa Hengal. Ostatnim
zwycięstwem, zgodnie z Waszą dewizą „Kroczymy Twoją Drogą”, była udana zbiórka
na Warlocka. Gratulacje, ale nie będziemy o tym rozmawiać, wszak to
świeża sprawa, o której wszystkim zainteresowanym wiadomo. Niedawno pisałeś, że
w firmie znalazłeś ostatnie podręczniki do Słowian. Gdzie leżały? Czy
zostały wydarte z rąk jakiegoś potwora i czy jeszcze są dostępne?
Dzięki wielkie za kolejną edycję. Już wcześniej twierdziliśmy, że te nasze pisane rozmówki stały się tradycją, a zatem tradycję będziemy dzisiaj kontynuować!
Tak, mamy jeszcze dosłownie kilka sztuk na stanie. Zawieruszyły się w kartonach i kiedy robiliśmy przegląd magazynu, po prostu nagle odsłoniły się pod stertą innych podręczników (pod Stertą Stali, aby było śmieszniej).