To jest Szaleństwo! Czytam
opowiadanie o Wiedźminie, którego akcja dzieje się w Bychawie. Opowiadanie napisałem
ja sam i jest ono bardzo krótkie, gdyż treść musiała się zmieścić na photoblogu:
Do napisania tego opowiadania
doszło, jak większość moich rzeczy, które pisze na fbl.pl pod wpływem silnych
emocji. Przeczytałem, że Pan Sapkowski pisze nową rzecz w wiedźmińskim świecie.
Szybko zacząłem szukać nowych informacji i znalazłem nagranie wywiadu z radia…
Wspaniale! I tak chodziłem uradowany przez jakiś czas i w końcu usiadłem i
napisałem to psie gówno.
Pomysł z Cupilami był z życia
wzięty. Miałem kiedyś kolegę… no kolega to w sumie mój nie był. Ten chłopiec
był ode mnie młodszy… a kiedy mu się zapłaciło… zjadał pająki… te takie z tymi
długimi odnóżami, czy jak to się nazywa. Szaleństwo!!!... ale tak było.
Kolejnym Szaleństwem jest to,
że kilka minut temu umieściłem to nagranie
(z graficzką) na yt:
A teraz opowiadanie zamieszczam tutaj… bo
jestem Aktywny w Szaleństwie… a dzisiaj wyjątkowo… bo mam dziury i ubytki w
moich myślach…
(nagranie trwa 4 minuty 19 sekund)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz