13 września 2024 roku Wydawnictwo Hengal ogłosiło prace nad grą Cthulhu Shadow: Londyn 1880. Nie mogłem przejść obok tego obojętnie, byłoby to dla mnie nienaturalną sytuacją. Wojciech Wons zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań. Zapraszam do lektury.
Jakie elementy mitologii Cthulhu od H.P. Lovecrafta zostały wprowadzone do fabuły "Cthulhu Shadow: Londyn 1880"?
Cały koszmarny klimat z narastającym szaleństwem, tajemniczymi kultami i grasującymi „pod miastem” potworami. Znowu Wielki Cthulhu śpi gdzieś w oceanie i swoje koszmary przelewa w umysły zwykłych ludzi. Więc każdy kto po prostu zna i kocha Przedwiecznych – poczuje się jak w domu!
Jaką rolę w grze odgrywają mityczne istoty związane z Cthulhu i jakie zagrożenie stanowią dla Londynu?
Te wszystkie potworności są wynikiem narastającego wpływu Przedwiecznych, który jest szerzony przez sektę – Synów Wieczności. Ich cel jest prosty – ostatecznie doprowadzić do wszechogarniającego chaosu w mieście i przyzwać największe zło z kosmosu. My będziemy musieli wytropić kultystów, przerwać ich działania, a jeśli się okaże, że jest za późno – będziemy musieli walczyć z efektami i dziwnymi monstrami.
Dlaczego wiktoriański Londyn został wybrany jako miejsce akcji gry? Jak jego atmosfera wpływa na klimat i rozgrywkę?
Mnie osobiście stylistyka tamtej epoki samego miasta po prostu wprawia w osłupienie. Uważam też, że to świetny czas – pełen konfliktów, przewrotów historycznych oraz naprawdę ciekawych motywów, które można łatwo wytłumaczyć – wpływami Przedwiecznych. Cthulhu i wiktoriański Londyn po prostu łączą się znakomicie, dostarczając wiele pomysłów na sesję.
W grze fabularnej "Cthulhu Shadow: Londyn 1880" gracze wcielają się w Poszukiwaczy Prawdy. Jakie umiejętności są kluczowe dla bohaterów w walce z okultystycznymi zagrożeniami?
Poszukiwacze Prawdy, to tzw. członkowie bractwa Ukrytych, czyli tajnej organizacji zwalczającej Synów Wieczności. Stąd też biorą czerpią największą siłę, ze wsparcia innych członków, którzy są na różnym poziomie. Czasem będą ze sobą współpracować nawet bez świadomości, że należą do tego samego bractwa. To elitarne zrzeszenie, pełne tajemnic, tradycji, symboliki, szyfrów, z wpływami wśród arystokracji i klasy robotniczej. Zresztą podobnie jak sami Synowie Wieczności. Obie frakcje są swego rodzaju odbiciem w lustrze.
Jak mechanika PbtA (Powered by the Apocalypse) wpłynie na sposób, w jaki gracze prowadzą swoje postacie i opowiadają historię w grze?
Dzięki ruchom drużyna będzie poznawać Tropy, a te z kolei prowadzą do kolejnych. W każdym miejscu znajduje się ich określona liczba. Dzięki temu, gra z pomocą ruchów będzie prowadziła drużynę po sieci zależności, którą wspólnie będziemy odkrywać przy stole. Akcja i walka ma tutaj drugorzędne znaczenie. Ruchy zostały w taki sposób stworzone, aby można było łatwo prowadzić narrację, skupiając się na śledztwach.
Jakie znaczenie ma rytuał zapalania i gaszenia świec w trakcie gry? Jak ten element mechaniki odzwierciedla tematykę mitów Cthulhu i okultyzmu?
Zapalone świecie na sesji i mrok panujący przy stole ma naprawdę ogromne znacznie. To od liczby zapalonych świec (lub zamiennych znaczników), zależy czy bohaterowie mogą korzystać z Ruchów Światła, które skupiają się na świecie doczesnym, pozwalając np. znaleźć ślady krwi rzezimieszka lub narzędzie zbrodni. Z drugiej strony mamy Ruchy Mroku (gdy pali się mniej świec), ale te z kolei skupiają się na sprawach nadnaturalnych i na potwornościach, wówczas mamy do czynienia z metaforycznym „zaglądaniem za zasłonę” i nie skupiamy się na prostych śladach w miejscu zbrodni, ale na szukamy tego, co nie pasuje do naszego świata – śladów szponów, stopiony wosk po rytuale, doświadczanie wizji i koszmarów.
Co w grze "Cthulhu Shadow: Londyn 1880" wyróżnia Synów Wieczności jako wrogów? Jak ich działania wpływają na rozwój fabuły?
To główni antagoniści. Sieć spiskowców i sekciarzy z wpływami w całym Londynie. Działają niejawnie, więc potencjalnie każdy może być wrogiem głównych bohaterów. Nikomu nie można ufać, a czasem cios może przyjść z najmniej spodziewanej strony. Mogą być też dosłownie wszędzie. Nawet kelner, który podaje ci ulubioną herbatę może być zamieszany w większy spisek. To stwarza wiele możliwości przewrotów fabularnych.
Jakie wyzwania mogą czekać na bohaterów, kiedy staną oko w oko z potwornościami z mitologii Cthulhu? Jak takie spotkania mogą wpłynąć na psychikę postaci?
To może w tym miejscu wspomnę o ludzkich przeciwnikach, których można właściwie zabić jednym ruchem, jednym strzałem. Żadna postać w grze nie ma czegoś takiego jak punkty życia. Z potworami jest tak, że… nie wiadomo kiedy „to cos” padnie, możemy ładować raz w coś mnóstwo kul, a raz odstrzelić za jednym razem. To element, który jest w całkowitej jurysdykcji MG, aby oddać nieprzewidywalność i horror spotkania z czymś nieznanym. Spotkania z istotami z mitów Cthulhu będzie skutkować kolejnymi Stanami Psychicznymi, a te jak się nagromadzą, zmuszą bohatera to rzutu na tabelę Blizn – te już zostają raczej na stałe, ale mogą przeobrazić się również w dar (przy dublecie na kości).
Jakie są kluczowe różnice w prowadzeniu fabuły w świecie mitów Cthulhu w porównaniu do bardziej klasycznych światów fantasy, jak np. Wasz Mystery. Mroczny Wiek?
W Mystery bardzo dużo opowiadają gracze, tutaj jednak przyda się zarys śledztwa, postacie czy dostępne miejsca do odwiedzenia z rozpisanymi tropami, które można znaleźć. To typowo śledcze doświadczenie.
W jaki sposób gracze będą musieli zarządzać swoimi „zasobami” w tej grze? Jak to wpływa na dynamikę gry i wyzwania, przed którymi staną?
Zasoby w naszej grze to nie tylko przedmioty, ale także kontakty, wpływy i usługi innych mieszkańców miasta. Pomogą w rozwiązywaniu problemów, stworzą nowe możliwości, czy dadzą dostęp do zamkniętych drzwi elitarnych klubów. Nie mają jedynie mechanicznego przełożenia. Kładą większy nacisk na narrację. Tworzą przestrzeń do kreatywnego rozwiązywania problemów.
Czy jest możliwość spotkania z… nie szukając daleko, Sherlockiem Holmesem?
Można! Jeszcze jak!
Słowianie - Mitologiczna Gra Fabularna - strona na fb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz